Aktualizacja treści na stronie internetowej
Chcąc zdobywać klientów zainteresowanych oferowanymi przez nas produktami lub usługami, warto postawić na efektywną reklamę. W dzisiejszych czasach, większość działań marketingowych przeniesiona została do sieci. Marketing internetowy opiera się w głównej mierze na aktywnej interakcji z odbiorcami umieszczonych w internecie treści i szybkim reagowaniu na zmieniające się trendy. Jedną z najpopularniejszych i pozornie najprostszych form reklamy internetowej jest własna strona www, przedstawiająca naszą ofertę. Odpowiednio zaprojektowana, zgodnie z podstawowymi zasadami i najnowszymi tendencjami stanowi z pewnością świetną wizytówkę promowanej przez nas marki. Czy to jednak wystarczy? Internet to niezwykle dynamiczne i wymagające środowisko. Ogromna ilość publikowanych codziennie, na łamach przeróżnych portali, informacji siłą rzeczy wymusza ich selekcję – nie tylko czynioną przez użytkowników sieci, ale także przez jednostki zarządzające. Najczęstszym sposobem docierania do konkretnych treści jest wyszukiwanie ich za pomocą wyszukiwarki internetowej. Rezultaty wyszukiwana przyjmują postać listy, na szczycie której znajdują się zazwyczaj najbardziej popularne trafienia. Aby nasza strona znalazła się jak najwyżej musimy ją między innymi odpowiednio pozycjonować. Zwiększeniu oglądalności witryny internetowej, oznaczającej dotarcie do jak największego grona naszych potencjalnych klientów, z pewnością sprzyja jej regularne aktualizowanie. Tak zwany update strony sprowadza się do uaktualnienia treści na niej zawartych (poprzez wymianę lub uzupełnienie dotychczasowych) lub zmiany wersji programów (aplikacji, wtyczek), dzięki którym strona sprawnie funkcjonuje, bez potrzeby usuwania znajdujących się na niej danych. Jest to o tyle istotne, ponieważ bieżąco aktualizowane strony są wyżej oceniane przez najpopularniejszą wyszukiwarkę internetową Google. Zamieszczanie nowych, unikalnych treści pozwala na utrzymanie wysokich pozycji w rankingu stron internetowych (PageRank), określającym wartość i jakość stron www. Portale z nieaktualną treścią są „uznawane” za bezużyteczne i zajmują zwykle niskie pozycje. Oprócz osiągnięcia jak najwyższej pozycji w wynikach wyszukiwania, aktualizacja treści zawartych na zarządzanej przez nas stronie internetowej zwiększa jej atrakcyjność, popularność oraz świadczy o naszym profesjonalizmie. Dbałość o aktualne informacje z pewnością pomoże w przyciągnięciu nowych użytkowników i zatrzymaniu dotychczasowych. Samodzielnemu uaktualnianiu treści internetowych służy system zarządzania treścią (CMS – ang. Content Management System), pozwalający na łatwą aktualizację i rozbudowę serwisu, bez znacznej ingerencji w jego strukturę. Za jego pomocą możemy zmieniać i/lub dodawać nowe informacje, a także wykorzystując dostępne szablony, zmieniać wygląd naszej witryny. Bieżąca aktualizacja strony internetowej jest niezbędna do prowadzenia efektywnej kampanii marketingowej. Aby przynosiła ona oczekiwane przez nas efekty i jednocześnie przebiegała bez przeszkód, warto zlecić, zarówno aktualizowanie, jak i pozycjonowanie naszego serwisu profesjonalistom, dysponującym niezbędną wiedzą na ten temat oraz potrzebną ilością...
Dlaczego warto stawiać na unikalne treści?
Najważniejszą cechą dobrego pozycjonowania stron WWW jest unikalna, wartościowa, adekwatna i dobrze napisana treść. To właśnie unikalność stanowi jeden z najistotniejszych parametrów tekstu publikowanego w sieci. Jest to szczególnie ważne dla tzw. content marketingu, czyli marketingu treści – strategii polegającej na tworzeniu i publikowaniu wartościowych treści, które zainteresują i przyciągną do danej strony branżowej ściśle sprecyzowaną grupę klientów. Bardzo ważne jest tu nieodpychanie odbiorcy powielanymi, nieoryginalnymi tekstami. Co na to Google Duplikowanie domen ma na celu świadome oszukiwanie użytkowników przy jednoczesnym ryzyku zepchnięcia danej witryny na niższy szczebel w pozycjonowaniu. Wyszukiwarka Google stara się bowiem indeksować oraz pokazywać wyłącznie strony zawierające różne treści. Dzięki algorytmom Google przeprowadza analizę publikowanych w internecie treści, a następnie wyłapuje te sztucznie tworzone, powielane i nietematycznie powiązane publikacje. Ponadto często stosuje ona kary nakładane za powieloną treść („duplicate content”) i strony uznane za plagiaty. Czym jest „duplicate content” Duplikacja treści z innej strony intermetowej („duplicate content”) powoduje obniżenie pozycji danej witryny w wynikach wyszukiwarki na wszystkie frazy. Sprawdzanie właściciela tekstu odbywa się za pomocą określenia przybliżonej daty: powstania dokumentu zapisanej przez serwer w nagłówku HTTP, pierwszego zindeksowania podstrony, pierwszego pojawienia się linku do wybranej podstrony, rejestracji domeny. Powielanie treści zwykle oznacza tworzenie dużych bloków tekstu na jednej lub kilku domenach, które są jednakowe bądź bardzo podobne. Często tego typu oszustwa stają się narzędziem do manipulowania pozycją wybranej witryny w rankingach wyszukiwarek albo zwiększenia ruchu w witrynie. Zjawisko udostępniania takiej samej zawartości tekstowej publikowanej na kilku adresach URL może występować w obrębie jednej domeny lub wielu domen. Walka z duplicate content polega na blokowaniu duplikatów czy też wskazywaniu właściwej, unikatowej strony. Można uniknąć narażenia się na złamanie praw autorskich i zminimalizować ryzyko powielania treści, decydując się na zamieszczenie w sieci tłumaczenia zagranicznego tekstu. Głównym problemem może być tu jakość tłumaczenia, czasem skorzystanie z translatora może nie wystarczyć. Za każdym razem należy jednak dokładnie zapoznać się z zasadami wykorzystania danego tekstu, żeby upewnić się, czy można umieścić go na stronie internetowej bez podania autora. Aby mieć pewność, że nasz artykuł po zredagowaniu jest w pełni unikalny, warto skorzystać np. z serwisu o nazwie Copyscape.com. Pamiętajmy, że dobrze napisane, unikalne teksty stanowią najlepszy sposób na tanie pozycjonowanie danej strony internetowej. Są one także najtańszym rodzajem promowania witryny. Unikatową domenę doceniają głównie internauci, którzy szukają w sieci wartościowych, a co za tym idzie- oryginalnych...
Skąd brać zdjęcia na strony internetowe?
Mówi się, że za pomocą jednego obrazu można przekazać milion słów i przedstawić emocje, które są nie do opisania. Dlatego ciekawa oprawa graficzna danego bloga, materiału prasowego czy innego newsa jest podstawą do zachęcenia odbiorcy do zapoznania się z jej treścią. Należy jednak zwrócić szczególną uwagę na źródło, z jakiego będzie pochodziła dodana grafika. O ile zdjęcia są własnością samego autora publikacji, nie występuje tu problem praw autorskich i licencji na ich udostępnianie. Inaczej sprawa wygląda, gdy musimy skorzystać z grafiki, której sami nie jesteśmy współtwórcą. Wiele osób sięga w tym momencie do wyszukiwarki Google, żeby stamtąd pobrać interesujące zdjęcie. Jednak należy pamiętać, że znajdujące się tam grafiki i fotografie, niezależnie od tego, że są wystawione w sieci do publicznego wglądu, nie zawsze mogą być kopiowane i rozpowszechniane na innych stronach. Konsekwencje łamania praw autorskich Podstawą jest sprawdzenie praw autorskich i zasad do komercyjnego wykorzystania zdjęcia. Wykorzystanie zdjęcia bez zgody autora może nieść za sobą poważne sankcje prawne, w tym i finansowe. Pokrzywdzony w ten sposób autor fotografii ma prawo do żądania usunięcia skutków naruszenia praw autorskich oraz może dochodzić zadośćuczynienia w formie wynagrodzenia pieniężnego. Aby uniknąć tego typu sytuacji warto skorzystać z darmowych baz i katalogów zdjęć, gdzie z ich wykorzystanie nie należy płacić. Bezpłatne źródła fotografii Zdjęcia bezpłatne są dostępne z reguły na licencji Creative Commons lub Public Domain. Można również znaleźć bezpłatne stocki na otwartej licencji royalty free. Do tego typu baz ze zdjęciami należy między innymi popularny Sxc.hu (Freeimages.com). Serwis ten zawiera ponad 400 000 zdjęć, z których większość jest dobrej i bardzo dobrej jakości. W opcji wyszukiwania zaawansowanego można określić jaki typ zdjęcia czy grafiki nas interesuje oraz na jakich zasadach może ona zastać przez nas użyta. Należy tylko zwrócić uwagę, że jeżeli produkt z dodanym z tego źródła zdjęciem będzie dalej odsprzedany ( mowa tu o wykorzystaniu zdjęć np. do stworzenia komuś szablonu strony ) to za takiego stocka będzie trzeba już zapłacić. Na innym serwisie Flickr.com można znaleźć wiele bezpłatnych grafik, gdzie również nie trzeba podawać źródła ich pochodzenia. Są tu jednak również zdjęcia opatrzone skrótem – dostępne na licencji Creative Commons. Udostępnianie stocków na licencji Creative Commons oznacza niepełne zrzeczenie się praw autorskich przez osobę udostępniającą dane zdjęcie. W praktyce oznacza to, że najczęściej przy wykorzystaniu tego typu fotografii na swojej stronie, należy podać link do strony, z której jest ona pobrana. Z tego typu rozwiązania korzysta między innymi Wikkimedia Commons, na której znajduje się ponad 15 milionów zdjęć, grafik i innych treści audio-wizualnych. Wszystkie zawarte tu materiały można dowolnie kopiować i modyfikować z zastrzeżeniem podania źródła i autora pierwotnego produktu oraz pod warunkiem dalszego udostępnienia stworzonego przez siebie dzieła na...
Jak zarobić na stronie internetowej?
Wartość przeznaczanego budżetu reklamowego na promocję poszczególnych marek i produktów w internecie wzrasta niezmiennie od kilku już lat. Tym samym stwarza to możliwości dodatkowego zarobku dla właścicieli posiadających swoje własne strony internetowe. Żeby zacząć jednak zarabiać, należy w pierwszej kolejności trafić w odpowiednią niszę i dotrzeć do sprecyzowanej grupy odbiorców. Wśród ogromnej ilości stron, które funkcjonują już od kilku bądź kilkunastu lat w sieci i docierają z informacjami do bardzo szerokiego grona odbiorców, nie ma sensu próbować ich przeskoczyć. Łatwiejszą drogą będzie rozeznanie rynku odbiorcy – czytelnika i znalezienie takiej luki, której jeszcze nikt nie wykorzystał bądź informacje w danym temacie są nadal trudno dostępne. Dzięki temu, zapewniając odpowiednio wartościowe treści na stronie, jesteśmy w stanie trafić na sporą grupę odbiorców, którzy zapewnią wartościowy ruch na serwisie. I tutaj trafiamy na pierwszą zasadę tworzenia strony internetowej czy bloga, na którym w przyszłości chcielibyśmy dodatkowo zarabiać. Warunkiem koniecznym do spełnienia jest posiadanie odpowiednio dużego grona unikalnych użytkowników, którzy będą w miarę regularnie odwiedzać serwis. To z pewnością zacznie przyciągać reklamodawców, którzy sami będą zgłaszali chęć zamieszczenia reklamy na danej stronie. Należy tylko pamiętać o ostrożnym doborze treści wyświetlanych reklam oraz ich ilości na stronie. Internauta jest wręcz przewrażliwiony już na punkcie wyskakujących okienek reklamowych i boksów z migającymi promocjami. Jeżeli reklamy będą zbyt nachalne, merytorycznie niezwiązane z tematyką danej strony internetowej, może to skutkować obniżeniem odwiedzalności serwisu. Drugim ze sposobów zarobienia na własnej witrynie internetowej jest komercyjne wysyłanie mailingów. Jeżeli posiadamy bazę adresów, pozyskanych na przykład z rejestracji na newslettera lub z opcji założenia konta, można ją zmonetyzować. Jednak sprawa wygląda analogicznie do sytuacji z zamieszczaniem reklam w formie graficznej. Baza adresów, która będzie zbyt mocno eksploatowana, czyli zbyt często wykorzystywana do zewnętrznego mailingu, przestanie być bazą dochodową. Działania takie powinny być prowadzone z rozwagą, formy i treści rozsyłanych informacji powinny być dostosowane do profilu i preferencji użytkownika, który nam swoje dane kontaktowe pozostawił. Zbyt częsty mailing typowo reklamowy może skutkować prośbami o usunięcie danych z naszej bazy. Każdy kto budował lub buduje bazę adresów jest świadomy, że na jej stworzenie potrzeba czasu, natomiast stracić ją można w jednej chwili. Żeby pozyskiwać jak największe grono odbiorców i aktywnych użytkowników znowu powraca zasada pierwsza. Czyli tworzenie unikalnych treści o jak największej wartości merytorycznej dla użytkownika. Bez tego internauta nie pozostawi do siebie namiaru mailowego, bo nie będzie w tym widział żadnej korzyści dla siebie. Jeżeli posiadamy wartościowe treści na stronie, a część z nich jest archiwizowana, to można spróbować zarobić na płatnym dostępie do tych treści. Polega to na tym, że użytkownik musi zapłacić niewielką kwotę za uzyskanie dostępu do treści, które nie są aktualnie wyświetlane na stronie. Sposób czwarty zarobienia...
Najpopularniejsze systemy CMS
CMS to inaczej system zarządzania treścią, czyli oprogramowanie umożliwiające stworzenie i aktualizowanie między innym stron internetowych przedsiębiorstw. W obecnych czasach posiadanie własnej strony internetowej przez firmę jest niemal koniecznością, a klient poszukujący informacji na temat danego produktu, usługi czy samej firmy, ma większe zaufanie do tych, które posiadają własny serwis www. Na rynku dostępnych jest wiele rozwiązań w postaci darmowych systemów oprogramowania, które umożliwiają prowadzenie, aktualizowanie i w miarę proste zarządzanie treścią i plikami danej strony. Wszystko oparte jest na zasadach Open Source, czyli nie wymaga poniesienia dodatkowych nakładów finansowych na zakup oprogramowania. Jest to szczególnie ważne dla funkcjonowania mikro i małych przedsiębiorstw, które najczęściej dysponują ograniczonymi zasobami finansowymi. Poniżej zestawienie 5 najpopularniejszych darmowych CMS-ów, które w prosty sposób umożliwią zarządzanie własną stroną internetową: Joomla System ten pozwala na proste zarządzanie treścią strony głównej, jak i podstron. Umożliwia grupowanie treści w kategorie. Umożliwia prowadzenie bloga, forum internetowego czy kalendarza. Posiada wiele ciekawych funkcji i dodatków. Dzięki niemu można stworzyć elastyczny i prosty w obsłudze serwis. Joomla nie ma wielkich wymagań technicznych. Wystarczy dostęp do bazy MySQL i wsparcie dla PHP. Olbrzymia społeczność tego oprogramowania oraz dostęp do wielu wtyczek zapewnia stałe wsparcie techniczne oraz nieustanny dostęp do coraz to nowszych rozwiązań do zarządzania zawartością danych na stronie. Od administratora strony opartej o Joomlę nie wymaga się wielkich umiejętności programistycznych. WordPress Jego ogromną zaletą jest prostota obsługi, Jednakże sprawdza się on przede wszystkich jako CMS do prowadzenia blogów i forów internetowych. Większość dostępnych w nim szablonów dedykowana jest pod wyświetlanie postów, tagów czy archiwum. Mnogość dostępnych tu darmowych szablonów może jednak wymagać od użytkownika wprowadzenia kilku istotnych zmian, które umożliwią prowadzenie firmowej strony internetowej. Korzystanie z serwisu umożliwia pełna dokumentacja w języku polskim. Jednak przy rozbudowanych stronach system ten się nie sprawdzi. MODx Zastosowanie tego systemu zarządzania treścią jest uzasadnione do tworzenia serwisów, które w przyszłości zostaną mocno rozbudowane. Pozwala on bowiem na tworzenie indywidualnych rozwiązań i dostosowanie witryny do własnych potrzeb. Niestety w przypadku małego przedsiębiorstwa może okazać się zbyt skomplikowany do zarządzania. O ile wymagania tego systemu są niewielkie, czyli wsparcie PHP i dostęp do bazy MySQL, o tyle samo wprowadzanie treści i zmian na stronie jest nieco skomplikowane. Szczególnie odstraszyć może dostępna tu ilość pól do wypełnienia i rozwijalne menu wyboru poszczególnych funkcji. Podstawową zaletą tego oprogramowania CMS jest rozbudowana dokumentacja, która daje możliwość programistom budowania własnych aplikacji opartych na tym frameworku. Świetnie sprawdza się również do stawiania statycznych treści na stronie. Drupal Wdrożenie samego systemu jest nieco bardziej skomplikowane od tych powyżej wymienionych i prawdopodobnie będzie wymagało przeszkolenia pracowników. Nie sprawdza się do tworzenia prostych, mało skomplikowanych witryn. Raczej jego funkcjonalność nastawiona jest na potrzeby coraz...
Najgorzej oceniane darmowe systemy CMS
Postawienie własnej strony internetowej za pomocą opensourcowych CMS-ów jest dziś bardzo prostym zadaniem. Duża liczba systemów zarządzania treścią pozwala na odpowiednie dopasowanie swojego dzieła do wymagań, jakie przed nim stawiamy. Większość użytkowników, korzystających z systemów opartych o licencję wolnego oprogramowania, nie wymaga od nich zbyt wiele. Mimo to nawet darmowe CMS-y potrafią stać na bardzo wysokim poziomie. Jednak w tym tekście nie napiszemy, który z nich wybrać. Napiszemy natomiast, których z nich należy unikać, aby nie narażać się na stres oraz nieprzyjemności związane z zarządzaniem stroną. Oczywiście należy wziąć pod uwagę to, że ten ranking, jak każdy inny jest nieco subiektywny i należy go traktować raczej jako wskazówkę, ponieważ każdy z użytkowników posiada inne preferencje i priorytety, które mogą zadecydować o ostatecznym wyborze. 1. Novius OS Novius OS jest bardzo zaawansowanym systemem zarządzania treścią, potrafiącym obsługiwać wiele platform z jednego panelu administracyjnego, co jest jego największą zaletą. Ponadto posiada on niezwykle dużą ilość funkcji, co jednak skutkuje brakiem stabilności oprogramowania, a także jest niezwykle trudny w obsłudze, przez co nie znajduje on tylu sympatyków co inne systemy. 2. eXtreme-Fusion CMS eXtreme-Fusion jest polskim menadżerem zarządzania treścią. Ten CMS należy do dość prostych w obsłudze oraz wydajnych, dzięki czemu strony oparte na nim działają szybko. Wadą eXtreme-Fusion CMS są jednak małe możliwości jego rozbudowy oraz brak wsparcia innych użytkowników, jak ma to miejsce w przypadku innych systemów zarządzania treścią. 3. Mac’s CMS Pomimo, że ten projekt znalazł się w półfinałach konkursu organizowanego przez Microsoft, w roku 2009, jest jednak bardzo słabo oceniany przez użytkowników. Głównymi wadami jest kiepskie bezpieczeństwo, słabe możliwości rozbudowy portalu, a także trudności w obsłudze. 4. CompactCMS Ten CMS, jak sama nazwa wskazuje, stawia na prostotę i niskie wymagania. Pomimo szybkości działania oraz kompaktowej obsługi, nie jest szczególnie lubianym rozwiązaniem, głównie ze względu na kiepski poziom aktualizacji oraz dużą liczbę błędów jakie zawiera. 5. Mambo Projekt Mambo jest kolejnym z CMS opartych na licencji wolnego oprogramowania, chociaż twórcy wprowadzili do niej klika ograniczeń, co spowodowało konflikt z częścią programistów, którzy rozpoczęli niezależny projekt Joomla! Niestety Mambo nie jest aktualizowany tak często jak inne projekty, a także nie posiada tak licznej sceny. 6. E107 System e107 jest rozpowszechniony zgodnie z warunkami licencji GNU GPL, co sprawia, że jest on całkowicie darmowy. Został on stworzony głównie w celu obsługi stron domowych oraz blogów, a także serwisów średniej wielkości. Nie zapewnia on jednak szerokiego wsparcia innych użytkowników, a aktualizacje nie są wydawane na bieżąco. Fakt ten odstrasza wielu użytkowników. 7. Fudanemt Fudanemt został stworzony do obsługi małych i średnich stron internetowych z nastawieniem na początkujących użytkowników. Z tego też względu jest on pozbawiony bardziej zaawansowanych funkcji, co sprawia, że niekiedy...
Najnowsze komentarze