Kilkunastominutowe bloki reklamowe, które przerywają film w telewizji, zwykle irytują widzów, a czasem wręcz zniechęcają do dalszego oglądania. Podobnie jest z reklamami w Internecie, gdy wyskakujące okienka rozpraszają i często utrudniają przeczytanie wybranego artykułu. Nic więc dziwnego, że ponad 40 proc. internautów korzysta z narzędzi takich jak AdBlock. Dla serwisów internatowych, które na reklamach zarabiają, jest to jednak spory kłopot.
Z badań wynika, że liczba osób korzystających z narzędzi do blokowania reklam na stronach internetowych systematycznie rośnie, a Polska jest pod tym względem liderem. IAB przeprowadziło ankietę wśród użytkowników komputerów oraz urządzeń mobilnych na temat korzystania z AdBlocka. Okazuje się, że wtyczki tej używa 91 proc. osób przeglądających Internet na komputerze i blisko jedna trzecia użytkowników smartfonów. Narzędzia do blokowania reklam „czyszczą” stronę internetową z banerów i innych elementów reklamowych, a działają w oparciu o filtry, które wykrywają reklamy. W rezultacie na stronie widoczna jest tylko jej właściwa treść bez żadnych dodatkowych elementów.
Z powszechnego stosowania narzędzi typu AdBlock nie są zadowoleni właściciele stron internetowych. Bez względu na to, czy mowa o największych portalach, mniejszych serwisach internetowych, czy osobach prowadzących blogi – reklamy wyświetlane na stronie stanowią dla nich źródło dochodu, a ich blokowanie przez użytkowników prowadzi do realnych strat finansowych. W rezultacie wydawcy podejmują walkę ze stosowaniem przez internautów tego typu narzędzi. Niektóre portale, jak np. Onet.pl, częściowo blokują dostęp do swoich treści użytkownikom korzystającym z AdBlocka, zmuszając ich do wyłączenia wtyczki, jeśli chcą poznać dalszą treść artykułu. Z badań wynika jednak, że ok. 40 proc. użytkowników rezygnuje w takiej sytuacji z przeglądania danej strony, 30 proc. czasami wyłącza wtyczkę, a czasami opuszcza stronę, a jedynie 7 proc. użytkowników rzeczywiście wyłącza AdBlocka. Cześć portali internetowych stawia na edukowanie internautów, tłumacząc, że reklamy są niezbędne do zapewnienia wolności mediów, a także nieodpłatnego dostępu do publikowanych treści.
Aby dowiedzieć się, czy internauci odwiedzający naszą stronę korzystają z AdBlocka, umieszczamy na niej element reklamowy, a następnie sprawdzamy, czy jest on widoczny na stronie, czy też został zidentyfikowany przez narzędzie blokujące i ukryty. WordPress oferuje kilka rozwiązań, które mogą okazać się pomocne z walce z blokowaniem reklam przez użytkowników naszej strony internetowej. Można dodać do strony prośbę o wyłączenie AdBlocka, zablokowane reklamy zastąpić dowolną inną treścią lub zablokować dostęp do strony. Niestety w sieci dostępne są też narzędzia, które walczą ze skryptami wykrywającymi AdBlocka, a więc nie ma w pełni skutecznej metody walki ze zjawiskiem blokowania reklam przez internautów. W związku z tym warto zastanowić się, czy walka z użytkownikami blokującymi reklamy rzeczywiście jest warta czasu, zachodu i ryzyka utraty części czytelników.
Najnowsze komentarze